Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Lubię czytać książki, zwłaszcza fantastykę. Interesuję się zdrowym odżywianiem, aktywnością fizyczną jednak ciężko mi zastosować wiedzę na sobie. Chcę schudnąć około 10 kg, aby wyglądać jak kiedyś. Największym problemem jest brzuch. To że nie wygląda dobrze to mało powiedziane. Nie ma ubrań które by to zamaskowały. Prawda jest brutalna. Ubranie nie sprawi że będę lepiej/szczuplej wyglądać. Po prostu trzeba wziąć się za siebie i zgubić ten bamboch :)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1153
Komentarzy: 7
Założony: 10 lutego 2015
Ostatni wpis: 20 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ruda_Iwonka

kobieta, 36 lat, Warszawa

173 cm, 85.90 kg więcej o mnie

MISJA BIKINI 2014

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 lutego 2015 , Skomentuj

Callanetics - 7 godzin za mną. Może szału nie ma, ale biorąc pod uwagę fakt że ćwiczenia są łatwe i trudno przy nich złapać zadyszkę, to efekty mi się podobają, mięśnie nieśmiało wychodzą na powierzchnię :) a przede wszystkim skóra jest bardziej napięta, ciało bardziej zbite. Powoli żegnam się z galaretowatością brzucha, pośladków i ud. Myślę, że do osiągnięcia celu (nie mam na myśli spadku wagi a ładnie wyrzeźbione ciało) potrzeba jeszcze z 25 h tego treningu, ale póki co nie poddaję się.

Aha i co najlepsze - dzięki tym ćwiczeniom faktycznie znika "druga broda" :)

Pozdrawiam Wszystkich i miłego weekendu,

Rudzielec :)

15 lutego 2015 , Komentarze (2)

Ćwiczeń ciąg dalszy, wczoraj Callanetics dzisiaj Secret z Ewką Ch. Wczoraj po ćwiczeniach czułam się jakbym przebiegła 10 km bez chwili odpoczynku :) a ćwiczenia niby takie proste :) Dzisiejszy trening jakby trudniejszy, ale zmęczenia po treningowe jest mniejsze. A co najlepsze pomału zauważam pierwsze efekty ćwiczeń:)

11 lutego 2015 , Komentarze (2)

Wczoraj i dzisiaj zrobiłam Callanetics. Świetne ćwiczenia. Mam nadzieję, że oprócz zadowolenia z treningu będą również efekty. 10 years younger in 10 hours. 2 godziny za mną... zobaczymy. Specjalnej diety nie stosuję, staram się jeść zdrowo, mało soli, mało niezdrowych tłuszczy, duuużo warzyw :)

10 lutego 2015 , Komentarze (3)

Czas zacząć od nowa. Aktywność fizyczna będzie moją podstawą w walce z nadwagą, gdyż do stosowania specjalnych diet nie mam silnej woli. Planuję ćwiczyć 3-4 razy w tygodniu. Co z tego wyjdzie - zobaczymy. Mam nadzieję ze nie stracę motywacji :)