Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 4


Jakoś szybko zleciał ten dzisiejszy dzień. Przyszła @, więc brzuszek lekko pobolewał. Sprawdzian praktyczny ogólnie spoko. Ocen jeszcze nie mamy, ale czuję, że mocno trzymałyście kciuki, za które baaaardzo dziękuję :-)

Ćwiczeń zero z powodu @. I w sumie czasu jakoś zabrakło. Po 20 byłam w domu, zrobiłam obiad na jutro do pracy, porozmawiałam na Skype z mamą i nagle 23! A pobudka o 6... Dlatego szybko zobaczę co u was, lecę się kąpać i spać! Jutro 10h na nogach w pracy.

Śniadanie (294 kcal)

- owsianka na wodzie z jogurtem naturalnym, siemieniem lnianym, otrębami pszennymi, słonecznikiem, rodzynkami i cynamonem

- zielona herbata

II śniadanie (274 kcal)

- dwa sadzone jajka

- biała kapusta z odrobiną majonezu

- mięta

Obiad (159 kcal)

- zupa z czerwonej soczewicy i pomidorów

- gotowane udko z kurczaka

Podwieczorek (341 kcal)

- 2 kromki chleba razowego z masłem, sałatą, szynką wędzoną i ogórkiem

Kolacja (311 kcal)

- koktajl z maślanki, banana i białka serwatkowego

- czerwona herbata

Razem: 1381 kcal

B: 79 T: 53 W: 143

Wiem, że dość monotonne menu, ale jak gotuję, to na parę dni. Niestety nie mam czasu, żeby codziennie coś nowego gotować... A takie zupy-kremy muszę częściej przyrządzać. Są sycące i mają mało kalorii, a do tego nie trzeba dodawać śmietany! :-)

Buzi, buzi chudziny :-)