Jestem wściekła. Zajebiście ku#wa wściekła. To że bym nie schudła jakoś bym przebolała, ale przytyć?! To jakiś żart?! I to nie tylko na wadze, ale i w centymetrach! Co jest? Ćwiczę właściwie codziennie i wydawało mi się, że jem też rozsądnie. Ale nie ze mną takie numery. Jeszcze schudnę. Skoro trzeba, to będę jeszcze bardziej pilnować co jem. Nie dam się!
Ancur90
4 kwietnia 2014, 08:37Może woda stanęła w organizmie albo się inaczej zmierzyłaś? Daj spokój i rób swoje dalej, a zacznie spadać :)