Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 8. Walizka zawsze za mała


Nie patrzę dziś na to, co jem. Powiedzmy, ze to będzie taki rytuał żegnania niezdrowego odżywiania bez wyrzutów sumienia.

Jutro wylatuję. Zaczynam nowe życie. Walkę nie tylko o swoje szczęście, ale przede wszystkim szczupłą, wysportowaną sylwetkę.
Nie mogę się dopakować. Muszę zmieścić się w bagażu podręcznym, więc siadam na walizce by wszystko upchać, a zamek się zacina..Dwadzieścia razy zastanawiam się nad tym, czy wzięłam rzeczywiście to, co najpotrzebniejsze, ale tak. Czemu te wymiary muszą być takie małe :/
  • iwona.xxxyyy

    iwona.xxxyyy

    20 czerwca 2013, 13:36

    skąd ja to znam...

  • kiziamizia23

    kiziamizia23

    19 czerwca 2013, 22:29

    ale jesteś wyższa o 10 cm Kochana:) wieź to pod uwagę;)