Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13.07.14


...chociaż powinnam jeszcze zostać w domu, poszłam na siłkę. Słaba jestem, jak diabli, to i trening był w wersji makro.

śniadanie: owsianka na mleku 

odżywka białkowa, nektarynka

obiad: grillowany filet z kurczaka, fasolka szparagowa żółta, mały gołąbek

podwieczorek: kanapki żytnie z szynką, ogórkiem i pomidorem

kolacja: sernik bez glutenu i cukru

B: 130 g

W: 150 g

T: 40 g

Kcal: 1480

TRENING:

odwrotne pompki 

4x15

wyciskanie francuskie jednorącz sztangielki stojąc

4 serie 15 powtórzeń na każdą rękę 3kg hantel

przysiady z wyciskaniem hantli

4 serie  15x4kg 15x6kg 15x8kg 15x8kg 

ściąganie drążka wyciągu górnego do karku

15x15kg 15x15kg 15x20kg 15x20kg

ściąganie trójkąta do klatki piersiowej

15x10kg 15x10kg 15x15kg 15x15kg

wiosłowanie sztangą w opadzie tłowia

15x15kg 15x17,5kg 15x17,5kg 15x20kg

bieżnia 35 min (HR 147)