Pod koniec marca zaczęłam uczęszczać na siłownię. Cele:
1. polepszyć b. słabą kondycję
2. schudnąć.
I zaczęło się "tradycyjnie" - waga stała, potem nieco wskoczyła w górę (1 1/2 kg) i dopiero teraz mogę powiedzieć, że powolutku rusza w dół - ok. 3 kg. Ale czy to stały spadek, nie wiem - wahania są.
Może się uda - tak powolutku... może.
kobieta1964
17 października 2012, 09:34Puk, puk... co u ciebie? napisz jak ci idzie!
65Paula
24 lipca 2011, 21:15Trzymam kciuki by się udało. Pozdrawiam:)