Jak tylko jestem w domciu (czytaj: w zasięgu Internetu), to czytam co u innych, jak sobie dają radę i jakie osiągnęli sukcesy. To mnie motywuje.
U mnie waga przez ostatnie 3 dni ok. 90,7.
Staram się jeść rozsądnie; słodycze bywają. Ćwiczę co 2 dzień- postanowiłam tak do końca VIII. Wiadomo, że jak wyjadę z rodziną na "wczasy", to ćwiczeń raczej nie będzie. A teraz: zajrzę tu za 5 dni - znowu jadę odpoczywać na działkę.