No nareszcie!
Dziś skończyłam cały zestaw a6w. Jestem z siebie bardzo zadowolona. Udało mi się dotrwać do końca. Ćwiczenia są skuteczne, ale czasami robiło się zbyt nudnie. Muzyczka w tle to jest to. Robiłam je dłużej niż zapisane 42 dni, bo miałam krótkie przerwy. Oczywiście przy mojej wadze efekty są widoczne wewnątrz ciała (wzmocnione mięsnie brzucha - czuję to); u innych może to być efekt tzw. "kaloryferka".
Teraz krótka przerwa i za 2-3 dni (np. 2-3 razy w tygodniu) będę robić dodatkowe ćwiczenia a6w, które utrzymają i poprawiają efekt a6w np. zestaw z 25 dnia. Podobno to podtrzymuje dotychczasowe "osiągnięcia".
Kto chce przeczytać o a6w może wejść na
http://wdziek.info/aerobiczna_6_weidera.html - opisane są ćwiczenia a w komentarzach pod ćwiczeniami można wiele się dowiedzieć o całj ideologii a6w. Pokaz ćwiczeń też jest na http://kulturystyka.blogownia.pl/552/A6W.html
eseczka24
19 lipca 2007, 15:24może jakieś fotki jak wygląda Twój brzuch po a6w??