Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Marazm
2 października 2007
Czytam co u Was. "Budujące" macie sukcesy. Szkoda, że ja oklapłam jesiennie. Czekam na powrót sił witalnych. Kompletny marazm - brak cwiczeń, waga w górę, brak chęci do robienia czegokolwiek.
ssylka
6 października 2007, 07:51Wiem że szybkie odchudzanie nie jest dobre ale wydaje mi sie że 15 kg w 3 miesiące to nie jaet az tak dużo zważywszy na to że to pierwsze 3 miesiące gdy waga idzie zazwyczaj najszybciej w dół, a ja robiłam kiedyś jakieś mądre obliczenia i wyszło mi że większość mojej nadwagi to zatrzymana w organiźmie woda. Pozdrawiam i dzięki :) życzę zdrówka i humoru
ajaczka
5 października 2007, 11:2816,5 kg mniej!Brawo !Gratuluję!I trzymam kciuki ,żebyś nabrała sił do dalszej diety!Pozdrawiam.
ssylka
5 października 2007, 10:59Masz już ładne wyniki, ja jestem na minusie można powiedzieć :( powodzenia
stokrotkakrk
4 października 2007, 23:46nie poddawajs ie!! pamietaj w zimie bedzi jeszcze trudniej znalesc ta sile i motywacje! dzialaj:) jejku w jakim ty czasie tyle schudlas???? buziakI:* milych snooof:*
inferiae
3 października 2007, 23:2916 kg? ;] Wiem co to jest w niedlugim czasie schudnąc 12 kg, ale 16- respekcik ;] Super, trzymam za Ciebie kciuki żebyś dalej tak uparcie dążyła do celu :)
mnna
2 października 2007, 20:21i marazm nam się należy. Taki sukces już masz za sobą!!! Dasz radę, wierzę w Ciebie.
beata2345
2 października 2007, 09:41Włożyłaś ogrom pracy w to co osiągnęłaś przeszło 16kg to nie lada wyczyn. Więc pomyśl sobie czy chcesz wrócić znów do wagi 3-cyfrowej? Czy nie lepiej się czyjesz i wyglądasz teraz. Może pozwól sobie na małe co nie co, tylko z rozsądkiem. Trzymam kciuki za powrót do dietkowania