Dziś śmiesznie tak zrobiłam więcej niż przez ostatni tydzień. Gdybym ja codziennie tyle energii miała, to praca byłaby dużo prostsza.
Dieta była ok, z grzeszków była garść chipsów i wafelek Grzesiek jeszcze na mnie czeka, dostałam w prezencie :)
Kroków wczoraj było 12 tys dziś 5 tylko bo mega dużo pracy miałam.
Rano się zapomniałam znowu zważyć, wiec wyjdzie mi pewnie raz na tydzień waga z czystego powodu, że nie pamiętam przed śniadaniem 🤪
Dużo łatwiej trzymać dietę, gdy nie ma stresów i jest się pozytywnie zajętym.
i łatwiej o dobry nastrój, gdy pogoda ładna.