Od wczoraj zmodyfikowałam trochę dietę ze względu na uciążliwe problemy ze strony układu pokarmowego. Dlatego wprowadzam do diety lekkie modyfikacje. Nadal ujemny bilans, mniej wegli, ale dieta wszystkiego po trochu. I przede wszystkim nadal zero cukru, więcej warzyw!!! Za dużo poświęciłam czasu i nerwow, aby teraz się poddać :))), odchudzam się dalej :))) nie poddam się, nie chce wyglądac jak świnia.
Francuzeczkaa
19 stycznia 2021, 17:45Najważniejsze to słuchać swojego organizmu🙂
kasiaa.kasiaa
19 stycznia 2021, 17:10Trzymam mocno kciuki 😊
Julka19602
19 stycznia 2021, 15:46Nie masz wysokiej wagi. Jak piszesz ze nie chcesz wyglafav jak swinia to iblizasz osobom o wysokiej wadze. Wszyscy czytamy pamietniki publiczne ja mam 87 km czuje sie ociezale ale na litosc nie jestem swinia.
samantha33
19 stycznia 2021, 16:59Ja się tak czuję ;) i nikomu nie ubliżam.
neverland_xx
19 stycznia 2021, 15:13Z tego samego względu odpuściłam keto. Czułam się ciężko i cały czas miałam dziwny posmak w ustach. Myślałam, że efekty uboczne odpuszcza po kilku tygodniach ale jednak nie. Wiesz jak jest, chodzi o deficyt kaloryczny i żeby dobrze się czuć na diecie :) Więc lepiej zmodyfikować teraz niż odpuścić całkiem za tydzień bo będziesz miała dość. Pozdrawiam
samantha33
19 stycznia 2021, 17:02Dokładnie :) nie chce odpuscic, tylko przechodzę na inny tryb diety 😅 z keto chce pozostać przy śniadaniach białkowo - tłuszczowych, bo długo trzyma i jeśli z rana dobrze się najem to nie rzucam się na słodycze. Sprawdzone na sobie 😀