Ja również polecam peeling kawowy i kosmetyki Eveline. Peeling robiłam 1-2 razy w tygodniu, a dodatkowo masowałam skórę taką szorstką antycellulitową rękawicą. Niemal wszystko zeszło :)
Jak przedmowczyni : peeling kawowy, kosmetyki Eveline i ruch, dużo ruchu. Pozdrawiam
Margaryncia
28 maja 2013, 22:12
Na początku może być nieprzyjemne uczucie mocnego zasysania, ważne żeby nie robić tego codziennie , ja zaczynałam co 3 dni, teraz staram się co 2 dni robić i nawet jest to relaksujące bo skóra się robi aż gorąca :D Nie przestrasz się jakiś małych siniaczków, ale ja akurat nie miałam. Polecam, nawet jeżeli troszeczkę boli to warto się przemóc.
Margaryncia
28 maja 2013, 21:48
Przepraszam, zapomniałam o NAJWAŻNIEJSZYM-BAŃKI CHIŃSKIE :D Największe odkrycie, chyba ne tylko moje- poczytaj w sieci, działa cuda, nawet bez pomocy ćwiczeń. Bańki są tanie i do kupienia w większości aptek, do tego obojętnie jaka oliwka
:)
Margaryncia
28 maja 2013, 21:46
Ćwiczenia, bieganie super pomaga. Co do kosmetyków to ja smaruje się specyfikiem eveline ( https://app.vitalia.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=8009 - dobry i tani) oraz domowym peelingiem kawowym, działa świetnie ( przepis np. tutaj https://app.vitalia.pl/2012/12/najlepszy-peeling-na-cellulit-i-brak.html ).
fadetoblack
29 maja 2013, 09:58Ja również polecam peeling kawowy i kosmetyki Eveline. Peeling robiłam 1-2 razy w tygodniu, a dodatkowo masowałam skórę taką szorstką antycellulitową rękawicą. Niemal wszystko zeszło :)
ulotna2013
28 maja 2013, 22:53Jak przedmowczyni : peeling kawowy, kosmetyki Eveline i ruch, dużo ruchu. Pozdrawiam
Margaryncia
28 maja 2013, 22:12Na początku może być nieprzyjemne uczucie mocnego zasysania, ważne żeby nie robić tego codziennie , ja zaczynałam co 3 dni, teraz staram się co 2 dni robić i nawet jest to relaksujące bo skóra się robi aż gorąca :D Nie przestrasz się jakiś małych siniaczków, ale ja akurat nie miałam. Polecam, nawet jeżeli troszeczkę boli to warto się przemóc.
Margaryncia
28 maja 2013, 21:48Przepraszam, zapomniałam o NAJWAŻNIEJSZYM-BAŃKI CHIŃSKIE :D Największe odkrycie, chyba ne tylko moje- poczytaj w sieci, działa cuda, nawet bez pomocy ćwiczeń. Bańki są tanie i do kupienia w większości aptek, do tego obojętnie jaka oliwka :)
Margaryncia
28 maja 2013, 21:46Ćwiczenia, bieganie super pomaga. Co do kosmetyków to ja smaruje się specyfikiem eveline ( https://app.vitalia.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=8009 - dobry i tani) oraz domowym peelingiem kawowym, działa świetnie ( przepis np. tutaj https://app.vitalia.pl/2012/12/najlepszy-peeling-na-cellulit-i-brak.html ).