Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 49. P90X (10h treningu)


Tak zgadza sie, wczoraj przezyłam 10h wysiłku fizycznego, na czym on polegał? :?

Na malowaniu scian, przesuwaniu szaf, przesuwaniu i podnoszeniu łóżka, efekty? :PP

po 1: mam mega wielkiego siniaka na nodze który okrutnie napuchł i nie realne jest wiec dla mnie spanie na boku, efekt 2: mam zakwasy na całym ciele bo przed malowaniem naszlo mnie jeszcze na 6km szybki spacer :D

Plus jest jeden, w trakcie malowania połozyłam tace z farba na podlodze i za kazdym razem jak siegałam zeby namoczyc wałek myslalam o cwiczeniach z P90X i o tym jak Tony mówił ze jego cwiczenia sa z zycia wziete, coz miał racje 8)

Miłego słonecznego dnia (slonce)(kwiatek)

  • virginia87

    virginia87

    24 marca 2014, 23:50

    nie ma to jak poruszyć każdy mięsień w ciele łącząc to z pożytkiem :)

  • ruda.maruda

    ruda.maruda

    23 marca 2014, 20:42

    och przydałby mi się taki wysiłek dzisiaj, bo cały dzień siedzę na tyłku! remont skończony? :-)

  • liliana200

    liliana200

    23 marca 2014, 19:29

    Siniaka a zwłaszcza jak napuchł obłóż kosatkami lodu, szybciej opuchlizna zejdzie. No to wysiłek miałas niezły. Mnie też czeka malowanie :)

  • alinalii

    alinalii

    23 marca 2014, 11:50

    Wow super:-) tez ostatnio malowalam:-)

  • fokaloka

    fokaloka

    23 marca 2014, 10:54

    Remont to dobra aktywność :)

  • Lovelly

    Lovelly

    23 marca 2014, 10:44

    Haha mega poszalałaś! Chyba z milion kcal spalone! Mnie remont w następnym tygodniu czeka ;d