w pracy już jestem po stresie. Wszystko poszło po mojej myśli. Błyszczałam wiedzą. Trzy tygodnie nerwów i ciężkiego zakuwania, ale warto było.
Zebrałam komplementy pod swoim adresem. Teraz czekam na dynamiczny rozwój mojej kariery zawodowej.
Wczorajsza dieta:
na śniadanie zjadłam pomidora
po egzaminie zrobiłam sobie omlet z otrębów pszennych, 2 jajek i pomidora
po południu w ramach nagrody mój ukochany zabrał mnie na lody i pyszną kawkę.
pozwoliłam sobie na kolację zjadłam dwa gołąbki, ale bardzo dietetyczne z ograniczoną ilością mięsa.
Dieta dzisiejsza:
śniadanie: śliwka węgierka+ nektarynka
II śniadanie: bułka z serkiem almette
obiad: gołąbek
po południu nie wiem, ale postaram się dietetycznie.
Trzymajcie się. Ja jestem bardzo happy i totalnie odstresowana.
kompulsywne.jedzenie
7 sierpnia 2013, 14:51Gratulacje!
ewitak1
7 sierpnia 2013, 13:25Gratuluję!!A kawka i lody to zasłużone były.
chubbyann
7 sierpnia 2013, 10:38Super! Gratulacje!
spioszek16
7 sierpnia 2013, 10:31gratuluje ;) za mna chodzi kawa mrożona :)