Hej,
przez weekend nie pisałam, ale zwyczajnie nie miałam wolnej chwili, żeby usiąść przed komputerem.
Jedzeniowo weekend średnio. Nie było obżarstwa, ale nie trzymałam się godzin i nie jadłam regularnie.
W niedziele wpadło trochę słodkiego.
Z Chodakowską ćwiczę nadal SKALPEL, wczoraj pyknął szósty. Chciałabym zobaczyć w końcu jakiś efekt.
Z moją wagą coś się dzieje stoi w miejscu jak zaczarowana. Czy jem czy nie jem ona co dziennie pokazuje tyle samo
Udanego tygodnia
nicky13
10 czerwca 2014, 08:18Nie przejmuj się wagą, gdy ćwiczysz, Twoje ciało na pewno się zmienia! Efekty przyjdą, daj im tylko trochę czasu. :) Fotografowałaś się przed, żeby porównać wygląd sylwetki? Powodzenia w dążeniu do celu!