Hej Dziewczyny:)))
Dzięki za wsparcie!!!!!To było bardzo miłe i faktycznie podniosło mnie na duchu i.....walczę dalej!!!!!
Dzisiaj w pracy masakra.....nic się nie dzieje...spokój i cisza...a czas jakby stanął w miejscu...aj czuję że to będzie długi dzień
W sobotę byłam na parapetówie u przyjaciółki....było super!!!ponad 20 osób, więc spora impreza....ale wesoło spędziłam czas i nawet bez szczególnego obżarstwa - z czego byłam bardzo dumna. Gorzej z alkoholem....bo wypiłam butelkę wina....ale przecież nie codziennie się pije W niedzielę trochę bolała mnie głowa i czułam się jakaś taka rozbita.....
Zaczęłam czytać nową książkę pt.: Recepta na miłość powiem Wam jak skończę czy była ciekawa...hmm....a może skorzystam z zawartej w niej recepty i znajdę własną miłość
Co najważniejsze w końcu kupiłam wymarzony ekspres do kawy https://app.vitalia.pl/PL/Sklep/machine/Pages/Piccolo.aspx?productId=010942210979
nie mogę się doczekać kiedy go przetestuję - dzisiaj przychodzi paczka
No dobra to tyle - wracam do pracy!!!
Miłego dnia
lelilath
28 sierpnia 2013, 08:50Trzymam kciuki... i za dietę i za sprawdzalność tej recepty! Miłego dnia!!
Jogata
27 sierpnia 2013, 20:59Trzymam za Ciebie kciuki, ja też jak czasem mam ochotę na winko i się dossam - to butelka w mig się robi pusta!Buziaki
Justynak100885
27 sierpnia 2013, 13:22No to trzymam za Ciebie kciuki ;))) damy rade!
AMORKA.dorota
27 sierpnia 2013, 10:36też wypiłam butelkę białego wina na parapetówce,jakoś dałam radę,ale tabletkę brałam na głowę.Pozdrawiam.