Hej Moje Miłe Koleżanki
Właśnie siedzę sobie w pracy i rozmyślam nad tym jak beznadziejnie zorganizowałam sobie urlop.....Faktycznie gdybym wybrała ciekawsze miejsca, obfitujące w zabytki to osiągnęłabym to co chciałam. No nic jak widać cel podróży jest dość ważny , ale w sumie odpoczęłam więc nie będę już biadolić jak mi źle
Wczoraj to już drugi dzień kiedy wysiadłam z autobusu wcześniej niż moje miejsce zamieszkania i urządziłam sobie krótki spacerek. Bardzo się cieszę że znalazłam w sobie takie pokłady motywacji Ale tak naprawdę to dzięki Wam bo mnie dzielnie wspieracie za co bardzo dziękuję.
Przejdę już do samych wyników jeśli chodzi o wagę. Jak co czwartekl dokonałam pomiaru i....z 82,1 kg na 81,8 kg. Nie jest to może wow!!!!ale wiem że trochę grzeszków popełniłam przez ten tydzień m.in. miała miejsce pamiętna parapetówka Generalnie nie jest źle bo takiego wyniku nie widziałam od jakiegoś przynajmniej miesiąca.
Na stronie ZARY https://app.vitalia.pl/pl/pl/wyprzeda%C5%BC-c467004.html jak lubicie tą markę to trwają wyprzedaże ja kilka dni temu kupiłam sobie bluzkę
źródło: https://app.vitalia.pl/pl/pl/wyprzeda%C5%BC/kobieta/kolekcja/bluzka-kopertowa-w-paski-c482003p1139510.html
To ta bluzka była przecniona ze 199,00 zł na 39,99 zł. Więc jeśli Was tam jeszcze nie było to polecam
A teraz buziaki i lecę, zobaczę co u WAS
Jogata
29 sierpnia 2013, 22:32Z marszu tam zaglądam dzięki za link też lubię zarę.
martaluna
29 sierpnia 2013, 21:09Czesc dzieki za wpisik :) Tak biore sie ostro do robotki i nie ma zmiluj sie :) Fajna ta bluzeczka :) Brawo za spacerki :) Milego wieczorka ci zycze :)
Mileczna
29 sierpnia 2013, 14:03spadek to zawsze spdek - gratuluję!