Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Udany wypad nad jezioro i duża aktywność


Witajcie, 

tak jak pisałam we wczorajszym wpisie wybraliśmy się z Marcinem nad jezioro. Jeszcze dokładnie sobie wszystko wyjaśniliśmy i wydaje mi się, że w końcu doszliśmy do porozumienia  :)

Nad jeziorkiem było dużo ludzi. Pogoda rewelacyjna :D Opalaliśmy się i kąpaliśmy . Wypożyczyliśmy rowerek wodny . Temperatura pokazywała 28 stopni (slonce) Ledwo szło oddychać. Cały czas świeciło słońce i nawet nie było się gdzie schować ;)

Wybraliśmy się na spacerek, trochę pobiegaliśmy. Nawet nie pomyślałam, że tak daleko zajdziemy. Zrobiliśmy około 12 km :D

Gdy wróciliśmy, strasznie mnie i Marcina piekły plecy. Słońce dało nam nieźle popalić. Nie szło się położyć. Jestem czerwona ałaa… 

Jak to my wpadliśmy na pomysł kąpania w basenie po godzinie 21:00. Woda była zima i wiał taki delikatny wiaterek. Ale na nasze plecy idealnie :D. Było dużo zabawy haha. Trzeba to jeszcze powtórzyć.

Gdy Marcin pojechał włączyłam film Kobieta Sukcesu. Nałożyłam sobie maseczkę oraz pomalowałam paznokcie. 

Zegarek pokazał, że zrobiłam  28 000 kroków :D:D

Miłego dnia :*

  • mazik89

    mazik89

    25 lipca 2018, 07:44

    dobrze,że pogoda wam sprzyja, nam z gór wyszła kicha, cały czas padało. Gratki za aktywność. :-*

    • Semi_

      Semi_

      25 lipca 2018, 10:00

      Dziękuję :)

  • wojtekewa

    wojtekewa

    24 lipca 2018, 08:35

    Szacun za aktywność! A co do Waszych pleców: wracam wczoraj z plaży i ogłoszenie w zakładzie fryzjersko kosmetyczny: zapraszamy na paznokcie hybrydowe w najmodniejszych kolorach, a dla powracających z plaży na okłady z siadlego mleka :):):)

    • Semi_

      Semi_

      24 lipca 2018, 09:19

      Haha dobre :)

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    23 lipca 2018, 12:11

    Takie dni sa najlepsze ;)

    • Semi_

      Semi_

      23 lipca 2018, 12:12

      Uwielbiam :)

  • dolce_far_niente

    dolce_far_niente

    23 lipca 2018, 11:58

    Udany wypad ;D U mnie też upał i też ciężko oddychać ;/

    • Semi_

      Semi_

      23 lipca 2018, 12:10

      Jak padał deszcz to było źle, a teraz znowu za gorąco.

  • bourbon-

    bourbon-

    23 lipca 2018, 11:57

    U mnie to samo, też wczoraj przegielam słońcem z tym, że spaliły mi się tylko... kolana :D dobrze, że sobie wszystko wyjasniliscie!

    • Semi_

      Semi_

      23 lipca 2018, 12:10

      tak :) bardzo się cieszę

  • karmelikowa

    karmelikowa

    23 lipca 2018, 10:18

    Czyli wypad udany ,kilometrów i kroków narobione ,słonko też dopisało to tylko sie cieszyc :) super ,Miłego dnia Tobie też:)

    • Semi_

      Semi_

      23 lipca 2018, 12:08

      dziękuję :) również życzę miłego dnia!

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    23 lipca 2018, 10:14

    Jak taki upał to tylko nad wodę posmaruj się od oparzeń słonecznych jakimś żelem to złagodzi pieczenie. Pozdrawiam

    • Semi_

      Semi_

      23 lipca 2018, 12:08

      Wiem, wiem posmarowałam :)

  • krolowa_glodu

    krolowa_glodu

    23 lipca 2018, 09:52

    super wypad. Widzę że dokonałas wyboru i oby był z tych słusznych ;) A spalenia się współczuje ogromnie bo znam problem bardzo mocno gdyz cierpie na poparzenia słoneczne i w sumie unikam słońca. A gdzie ten basen wyłapałaś bo z wpisu wynika, że jest na dworze

    • Semi_

      Semi_

      23 lipca 2018, 09:59

      u rodziców na ogródku :) taki średni basenik

    • krolowa_glodu

      krolowa_glodu

      23 lipca 2018, 10:09

      ależ Ci zazdroszczę - rewelacyjnie macie :)

    • Semi_

      Semi_

      23 lipca 2018, 10:13

      Nie jest to jakiś basen, żeby w nim pływać. Bo nie idzie. Jedynie, żeby zanurzyć się i poleżeć. Mi to się marzy taki basen do pływania. Ale ten musi puki co wystarczyć. Może sobie kiedyś kupię taki duży.

    • krolowa_glodu

      krolowa_glodu

      23 lipca 2018, 10:14

      to tez i moje marzenie ;) wierzę, że je spełnimy ;)

    • Semi_

      Semi_

      23 lipca 2018, 12:07

      oby :)

  • aniapa78

    aniapa78

    23 lipca 2018, 09:37

    Super dzień. Pogoda wykorzystana w ponad 100%. My jeździliśmy rowerami po lesie więc aż tak mocno nie odczuliśmy upału.

    • Semi_

      Semi_

      23 lipca 2018, 09:38

      To lepiej, bo mnie pieką teraz plecy