Przez ostatnie 2 lata niewiele się zmieniło. No może troszkę :) Dzieciaki mi podrosły. Teraz to już prawie młodzież i zmieniłam pracę, chociaż to nie jestem przekonana czy dobrze. Tym razem dietę zaczęłam bo potrzebuje zmian a nic innego póki co zmienić nie mogę. Do diety dołożyłam też spacery (staram się by były takie szybsze i w miarę regularne). Od jakiegoś czasu mam opaskę sportową, to mnie motywuje do nie siedzenia w fotelu. Mam nadzieję że zapału będę mieć na trochę dłużej niż 5 minut. Szukam jakiegoś celu lub wyzwania które nada mojemu życiu jakiś sens. Wiem że dzieci są moim celem i wcale nie mówię, że tak nie jest. Są to moje światełka do tego by rano wstać i iść. Ja potrzebuję czegoś takiego co nada mojemu życiu kolorytu. Niestety słabo mi idzie. Może macie pomysł na coś o Was napędza. Coś dla czego można się zapalić do działania by przerwać codzienną monotonię :)
Berchen
1 maja 2021, 10:18dzieci sa kochane i sa cala miloscia ale celem musisz byc tez ty sama dla siebie, mamy jedno zycie i ono ucieka. Jestes mloda i dbaj o siebie:)
luna1984
11 kwietnia 2021, 10:22Dla mnie czymś takim są weekendy w górach, na szlaku z plecakiem. Po zdobyciu szczytu, nawet najmniejszego jestem z siebie tak dumna jakbym zdobyła Mont Everest i ta energia zostaje ze mną na cały tydzień. Poza tym uwielbiam rękodzieło, szczególnie decoupage. Tworzę dekoracje i rozdaję rodzinie i znajomym, część sprzedaję...to też takie oderwanie od rzeczywistości dla mnie. Ale każdy jest inny, musisz się zastanowić co sprawia/sprawiało Ci przyjemność w życiu i spróbować znaleźć na to czas
Senkju
11 kwietnia 2021, 21:29I czegoś takiego szukam. Uwielbiam podróże ale w dobrym towarzystwie - nie lubię marudów :) Co do rękodzieła to małymi krokami odkrywam biżuterię z żywicy i to jest fajne. Ostatnio na szydełku zrobiłam sukienkę dla lalki barbie i jaka byłam zadowolona że pamiętam. To są jednak krótkie chwile radości a nie pasje pochłaniające tak do końca. Szukam dalej i bardzo dziękuje za podpowiedź
eszaa
11 kwietnia 2021, 05:11moze działka? znaczy ogródek działkowy, to mega wyzwanie i zawsze dodatkowy ruch. Ale trzeba miec poza zapałem, czas
Senkju
11 kwietnia 2021, 21:31Kocham rośliny i nawet wczoraj posadziłam fasolę w doniczce :) Niestety przerażają mnie robale więc grzebania w ziemi unikam a jak już muszę to w rękawiczkach.
Lizzyl
10 kwietnia 2021, 22:49Piękna wiosenna pogoda nadchodzi to szkoda żeby siedzieć w fotelu, a takie spacery to fajna sprawa, sama dzisiaj zaliczyłam 11 km ;-)
Senkju
11 kwietnia 2021, 21:33Póki co to ja się tych spacerów trzymam, ja wczoraj blisko 12 km a dzisiaj 8 km. Jednak to jak już to w weekend mogę uprawiać bo na tygodniu nie za bardzo jest kiedy :)
annna1978
10 kwietnia 2021, 21:48Chyba wiem o co Ci chodzi... Dzień do dnia podobny... Myślę że dieta i nowa sylwetka to super cel i zmiana w życiu 😊 Może też np odkładanie na jakąś fajną podróż....
Senkju
11 kwietnia 2021, 21:37Gdyby mi tak udało się schudnąć byłoby super. Niestety dopadła mnie klątwa 4 kg i waga stanęła a zaraz pewnie pójdzie w górę. Nie mniej jedna w tym tygodniu powalczę - a co mi tam. Co do wycieczki to chętnie tylko w czasie pandemii strach gdzieś jechać a poza tym dzieciaki mają szkołę. Faktem jest że przydałoby się zmienić klimat na inny chociaż na kilka dni :D