Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
52 dzień


Rano zjadłam skibkę biiałego chleba posmarowanego masłem z serem białym i z cebulką, kawa zbożowa. Na drugie śniadanie kawałek mały bagietki z margaryną Ramą oraz z żółtym serem, kawa Śniadaniowa. Na obiad 5 klusek parowanych z tuszczem ( margaryna roztopiona na ciepło) kopot z jagód. Na kolację kilka kawałeczków śledzia korzennego, 2 skibki małe jedna mała kromka i 1 kawałeczek mały bagietki z margaryną Ramą i zczosnkiem oraz z serem żółtym i serkiem pomidorowym, herbata ziołowa do popicia. Mandarynka.

Ćwiczyłam na rowerze treninowym 30 minut 10 sekund , spaliłam 245 kcl, 10,89 k dystans.