Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Siarczysty dzień


Rano zjadłam pół bułki z margaryną Smakowitą i z żółtym serem z cebulką, kawa zbożowa. Na obiad talerz zupy z jarmużu z grzankami. Na podwieczorek 1 piernik zwykły, 1 cukierek galaretka w czekoladzie, 1 jabłko. Na kolację 2 małe parówki z musztardą, pół bułki z margaryną Twój duet, herbata zwykła z cytryną i z miodem. Herbata zielona.

Ćiwczyłam na rowerze 60 minut i 14 sekund straciłam 430 kcl., w dystansie 19, 12 k.