Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już lepiej trochę ...


Rano zjadłam bułkę z margaryną Smakowitą i z czosnkiem, serem żółtym i cebulką, kawa zbożowa jestem chora także muszę jakoś się wyleczyć, stosuję naturalne sposoby, leżenie w łóżku i antybiotyk od lekarza, który mam przepisany. Na obiad 3 kluski parowane z margaryną roztopioną, kompot z jagód. Na podwieczorek 1 pączek od wczoraj z Tłustego czwartku, 1 czekoladka, kawa zbożowa. Na kolację 1 skibka chleba, 2 kawałki śledzia z warzywami - zrobione koreczki, herbata owocowa. Herbata zielona.

Nie ćwiczyłam, bo jestem chora i leżę w łóżku