Tak jak w tytule. Wczoraj wieczorem nie napisałam menu, gdyż BYŁ GRILL. Ala na kiełbasę się na szczęście nie skusiłam. Skomponowałam sobie szaszłyka z cukinii, papryki, pomidora i cebuli. Do tego zrobiłam sos czosnkowy na jogurcie naturalnym. I biorąc pod uwagę to, że była godzina 21 to już wystarczająco dużo zjadłam to potem doszło jeszcze 4 kawałki plackacóż.... nie mogę odstawiać słodkiego tak od razu bo ostatnim razem jak tak zrobiłam to po tygodniu rzuciłam się na 2 tabliczki czekolady, więc staram się ograniczać stopniowo
Jadłospis ze wczoraj:
9.00- 2 kanapki z szynką z kurczaka z sałatą i pomidorem, kawałek sera białego 350 kcal
12.00- cały jogurt pitny Danone, mały jogurt jagodowy, 4 ciastka 500kcal
14.00- warzywa z patelni własnej roboty 200 kcal
21.00- szaszłyk warzywny z grilla, sos czosnkowy, 4 kawałki placka 550 kcal
Razem: 1600 kcal
Dzisiaj :
9.30- 3 kanapki z twarożkiem czosnkowym i pomidorem, cukierek toffi 450 kcal
14.00- pierś z kurczaka soute, marchewka z groszkiem, ogórek 300 kcal
17.00- sałatka- sałata lodowa, ogórek, paluszki krabowe, oliwa 300kcal
razem ok. 1050kcal
A z ruchu to : 12 km rowerem
3majcie się
diamond19
5 sierpnia 2012, 10:39Eeee 1600 kalorii to wcale nie jakoś specjalnie dużo :)