Potem były zajęcia grupy dorosłych. Skromnie było jeśli chodzi o osoby, ale ćwiczenia dość interesujące (tak twierdzą uczestnicy). Troszkę popracowaliśmy nad kopnięciami i blokami a potem jak zwykle techniki samoobrony. Jedną uczestniczkę troszkę poniosło i dość solidnie spoliczkowała swojego partnera :). Poza szokiem jaki to wywołało, wszyscy mieli okazję zobaczyć jakie jest instynktowne zachowanie w takiej sytuacji i czym ono może skutkować - mam nadzieję, że dało to wszystkim nieco spojrzenia na sprawę.
czekoladowa_
19 września 2013, 16:47Zajęcia z samoobrony są super. A kobiety bywają impulsywne:D ps, dzięki za słowa otuchy:)
Aziya
19 września 2013, 13:59O rany...ale mnie ominęło :(
radomszczak
19 września 2013, 10:16Może po prostu jej podpadł ;)
chanells
19 września 2013, 09:46ciekawe treningi :)