Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Teścik


Postanowiłem sobie jeszcze zrobić jeden teścik. Mianowicie bieg na 5 km - uskuteczniłem go na bieżni. Wynik 29:56 - jestem troszkę zawiedziony myślałem że będzie troszkę lepiej chociaż mój rekord to 27 min. Nic to przynajmniej wiem na czym stoję. 
Poćwiczyłem sobie też z moją podopieczną na workach. Z racji jej problemów z ręką ćwiczyliśmy tylko nogi - było całkiem przyjemnie. Potem jeszcze dyskusja z kolegą na temat technik walki kijem i dzień można uznać za zakończony. 
Dziś treningi. Podobno na grupę dorosłych pań ma przyjść kilka nowych osób - zobaczymy - mam nadzieję że przyjdą i im się spodoba.
  • mikelka

    mikelka

    8 stycznia 2014, 08:45

    jasne ze przyjda ! sama bym przyszla z facetami sie fajnie cwiczy ,konkretnie a nie pierdu pierdu jak z wiekszosc trenerek ( moja jest ok ) ale roznie bywala przed nia ;) milego dnia lece na fitnes co by byc laska hahha