Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zestaw II Tydzień 2 dzień 1


W sobotę rano waga wskazywała 96,2 a w niedzielę rano 95,4 - ktoś coś z tego rozumie bo ja nie bardzo.

W sobotę miało być bieganie ale odpadło na rzecz trzygodzinnego treningu Go Ju Ryu Karate. Ale żeby jeden taki trening potrafił obniżyć wagę o kilogram? 

Nic to jest jak jest - płakać z tego powodu raczej nie będę ;) To tylko mobilizuje do dalszej wytrwałej pracy.

Nowy tydzień, nowe wyzwania obym im sprostał bardziej niż w poprzednim tygodniu

Edit:

Acha w ramach zdrowego żywienia zastanawiałem się czym zastąpić chleb. Myślałem o macy, nawet kupiłem ale została pochłonięta przeze mnie i rodzinkę. Stanęło na ciemnym pieczywie ;) które jem od dziś.

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    28 kwietnia 2014, 11:59

    Ja po bieganiu mam nawet 2 kg mniej,więc odwodnić można się przy każdej aktywności :-) Oczywiście wszystko to potem idealnie wraca na swoje miejsce .

    • Sheng2

      Sheng2

      28 kwietnia 2014, 12:29

      to było dobę po treningu. Niemniej mam podobne podejrzenia - pożyjemy zobaczymy