No i waga znów spadła do przyzwoitego poziomu 97 kg - nie jest to co wywalczyłem w zeszłym tygodniu ale lepiej niż w poprzedni poniedziałek więc startuję z lepszej pozycji może w tym tygodniu uda mi się przeskoczyć poniżej 96 kg.
No i waga znów spadła do przyzwoitego poziomu 97 kg - nie jest to co wywalczyłem w zeszłym tygodniu ale lepiej niż w poprzedni poniedziałek więc startuję z lepszej pozycji może w tym tygodniu uda mi się przeskoczyć poniżej 96 kg.
Magga74
2 września 2014, 18:00Bądź dobrej myśli a uda się :)
Anja_81
2 września 2014, 14:23Jeśli będzie wzorowo to czemu miałoby się nie udać. ;)
Sheng2
2 września 2014, 14:24hmmm nie sadzę żeby było wzorowo ale postaram się dążyć do tego.