Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zestaw III Dzień 25


Znów spadek - niezwykle regularny bo 40 dkg. Już się zastanawiam czy moja waga nie ma ustawionego przypadkiem skoku o 40 dkg :) Jestem tym bardziej zadowolony że wczoraj byłem na imprezce :)

Teraz tylko postarać się żeby jutro był podobny spadek i żeby w weekend wzrost był jak najmniejszy :)

Dziś rano już zaliczyłem interwały a wieczorem czeka mnie jeszcze trening z kolegą bronią białą :)

W ogóle zapowiada się aktywny dzień bo przed treningiem jeszcze mam prezentację mojego projektu do budżetu obywatelskiego - ciekawe jak mi pójdzie :)

Powoli zbiera się grupa nieco starszych dziewczyn na zajęcia dla Pań z samoobrony. Jeszcze z dwie Panie i otwieram nową grupę :) zobaczymy czy powstanie i się utrzyma. Póki co będą ćwiczyć z grupą zaawansowaną - będę musiał ogarnąć jakoś dwie grupy na jednym treningu - nie takie rzeczy się robiło :)

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    5 września 2014, 07:35

    Ja chcę do takiej grupy! :-)

    • Sheng2

      Sheng2

      5 września 2014, 08:22

      Zapraszam serdecznie ;)

  • hugebelly

    hugebelly

    4 września 2014, 15:35

    aż sprawdziłam skąd jesteś, bo myślałam niedawno o kursie samoobrony :) w czasie moich początkowych lekcji karate trener robił takie mieszane treningi. problem w tym, że nie wiedziałam, że część grupy jest zaawansowana i próbowałam robić to co oni i w takiej samej częstotliwości. myślałam, że wyzionę ducha na tych zajęciach :D

    • Sheng2

      Sheng2

      5 września 2014, 07:28

      :) To zapewne robił karate :) samoobrona stricte raczej nie jest mocno męcząca bo bardziej chodzi o zmianę nastawienia psychicznego i poznanie kilku knifów niż o wyczerpujący trening fizycznych. Oczywiście duża sprawność zwiększa zaufanie do własnego ciała i jego możliwości ale nie jest niezbędna do skutecznej samoobrony.