Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zmęczenie 93,0 kg (- 0,6 kg)


Dziś czuję się jakiś zmęczony, znużony. Wczoraj były zajęcia samoobrony - jak zwykle super, czas zleciał nie wiadomo kiedy. Wcześniej nie ćwiczyłem mimo, że miałem okazję. Po oddawaniu krwi prawa ręka mnie bolała więc postanowiłem jej nie przeciążać. Za to zrobiłem sobie plan treningowy na najbliższy czas.

Zajęcia samoobrony ładnie się rozwijają wczoraj przyszła kolejna osoba. Wszyscy są chętni i zaangażowani - z takimi ludźmi lubię pracować. Dziewczyny mnie męczą o naukę wyzwolenia się z trytytek - chyba za dużo Greya ;) Jak nie zapomnę to przyniosę na następne zajęcia trytytki i pokaże jak się uwolnić.