Dziś miałam "chlebowy" dzień, a to dlatego, że byłam w pracy 10 godzin i za bardzo nie miałam co innego jeść. No cóż... najważniejsze jest to, że kalorycznie się zmieściłam
śniadanie
sałatka wiosenna, kromka chleba Wasa - ok 300 kcal
II śniadanie
2 kromki chleba graham, łyżeczka masła roślinnego, plaster polędwicy, plaster sera żółtego, ogórek świeży, szczypiorek - ok 380 kcal
przekąska
1 kromka chleba graham, 1/2 łyżeczki masła roślinnego, 1/4 plastra polędwicy, 1/2 plastra sera żółtego, ogórek świeży, szczypiorek - ok 190 kcal
przekąska
1 kromka chleba graham, 1/2 łyżeczki masła roślinnego, 1/4 plastra polędwicy, 1/2 plastra sera żółtego, ogórek świeży, szczypiorek - ok 190 kcal
kolacja
1/2 sera camembert, 1/2 papryki, 1/2 ogórka świeżego - ok 220 kcal
Razem - ok 1280 kcal
She.s.All.That
13 czerwca 2014, 21:42Tak właśnie 1200 - 1300 kcal. Myślę, że to najrozsądniejsze byłoby dla mnie :)
katy-waity
13 czerwca 2014, 21:08do jakiego pulapu jadasz? ja ustalilam (z dietetykiem) aby jesc minimum 1000 max 1500,ale najlepiej by oscylowalo kolo +/- 1200-1300 kcal