Pisanie tutaj.. to sposób na mnie! A więc przedstawiam Wam kolejny plan :)
Spotkanie z Chodakowską mam już za sobą, także skalpel machnęłam.
Śniadanie: płatki orkiszowe na mleku 2%.
Przegryzka: 400g melona galia
Obiad: Leczo warzywne
Przegryzka: kefir
Kolacja: sałatka z rukolą i gruszką (wreszcie :))
Oczywiście wczorajsze trzymanie się postanowień diety przyniosło oczekiwany skutek (spadek wagi), także jak widać warto. I przepraszam, nie chcę Was zanudzać moimi wpisami, ale to naprawdę mi pomaga :) :)
Miłego dnia!
Shifu
23 października 2014, 23:12Kolejny sukces za mną, wszystko wg planu, podoba mi się! ;)