Dziś przez cały dzień miałam gości, trochę poszalałam z jedzeniem, dlatego już nic nie zjem, wypiję ze trzy herbaty, poćwiczę porządnie ;-)
Jadłospis
8.30 - serek danio, dwie kanapki
11.30 - 2 parówki z czeputem , dwie kromki chleba
12-15 - szaleństwo: dwa pączki, dwie kostki czekolady, ze 4 herbatniki ..
16.30- serek danio
17.00- makaron z mlekiem i odrobiną cukru
Więc dziś dzień w ogóle nie dietowy i posiłki nieregularne , no trudno, spalę dużo podczas ćwiczeń- mam nadzieję ;-)
Jutro postaram się zjeść idealnie, zobaczymy czy mi się uda. Stawiam na 1200 kcal i będzie dobrze ;-)
Asca79
31 sierpnia 2010, 20:58Dzieki za rade :D Masz racje co do sniadan, potem dopada mnie wilczy apetyt... jesli chodzi o jojo, to jeszcze nie schudlam wiec mam nadzieje ze i jojo mnie nie dopadnie;) Musze to przemyslec i poukladac narazie nie mam dobrego planu ( wogole nie mam planu): Widze, ze Ty radzisz sobie dobrze:) Jeszcze raz dzieki
punktransistor
31 sierpnia 2010, 20:18zjedz jakąś lekką białkową kolację, bo inaczej metabolizm zwolni :)