Mam takie zakwasy po wfie, że ledwo mogę pisać ;p Boli mnie wszystko oprócz łydek. Miałyśmy ćwiczenia ze sztangą, podnoszenie, brzuszki, motyli, przysiady! A tak sztanga chyba z 12 kg waży ;p Wydaje się nie dużo, ale jak się robi coś na czas więc najszybciej jak się da, to następnego dnia można się spodziewać tylko i wyłącznie bólu w mięśniach ;p
Dziś dzień pod względem diety średnio udany. Nie zjadłam nic słodkiego, ale po powrocie do domu tak mi się chciało jeść.... to dziwne, bo zjadłam dwa piękne śniadania. No, ale przed obiadem do moich ust trafiła miska płatków, cztery kanapki z mozzarellą ( taka w kulkach więc nie wyglądało to jak kanapki)- podgrzałam te kanapki i były tak smaczne, jej... nie wiem co się ze mną dzieje, ostatnio mam problemy z panowaniem nad sobą i swoim apetytem. Mogę nie jeść słodyczy, ale wtedy zaczynam jeść całą resztę, która jest naokoło ;/ Postaram się nad tym panować ;)
Droga Serafinko31:
Jak Ci idzie? Ja ćwiczę codziennie, co do picia płynów jest gorzej, ale również się staram ;) Mam nadzieję, że Tobie idzie to trochę bardziej bezproblemowo, bo po moim wpisie widać, że nie jest kolorowo ;p
W szkole mam tyyyle roboty, no ale staram się jakoś to ogarnąć. Zaraz zaczynam naukę angielskiego- chcę w czerwcu, po maturze zdawać FCE, więc na korepetycjach kobieta mnie ciśnie tak, że ledwo daję radę ;p
W piątek czeka mnie sprawdzian z historii, muszę się przygotować, bo ostatnio zarobiłam lacza. Nie cierpię historii ;/ Chciałabym mieć raz nauczyciela, który potrafi mnie nią zaciekawić, no ale chyba ze względu na to, że kończę w przyszłym roku swoją edukację w liceum- to chyba niemożliwe ;p
Od paru tygodni mam korepetycje z matematyki i widzę postępy xD To dziwne, że w końcu coś z tej matematyki rozumiem- naprawdę rzadko to się zdarza ;p
A w ogóle, od wczoraj mam soczewkę na jedno oko ! Bardzo się bałam, ale oczywiście okazało się, że strach ma wielkie oczy i nie jest tak źle ;) Wolę swoje okulary, ale na drugie oko się nie przyjęły więc noszę soczewkę i czasem okulary ( głównie na lekcjach).
Kończę pisanie, muszę usiąść do książek ;p
Paaaa xoxoxo
tyniulka
27 października 2010, 20:27ale fajnie ze kumasz matematyke :D ja jestem ten typ ktory za Chiny Ludowe jej nie pojmie wole jezyki obce i przedmioty humanistyczne a ta sztanga to faktycznie duuzo wazy nie dziwie sie za wszystko Cie boli - cmok
Swann
27 października 2010, 18:11kazdy miewa dni że zje więcej ;) UU to cięzki wf, ale przynajmniej spalasz kalorie;p
bojamamcel
27 października 2010, 17:42Psychologiczno pedagogicznym;]
bojamamcel
27 października 2010, 17:21ucz się ucz:D