No to dziś już spędziłam 40 minut na ćwiczeniach, lepiej niż wczoraj ^^. Ćwiczyłam dziś Mel B cardio 20 minutowe, Mel B brzuch 10 minut i Tiffany Rothe boczki, jutro się wezmę chyba za dolną partie ciała. Szczerze te ćwiczenia na nogi na prawdę dają w kość, szczególnie początek, ale we love it! - jak to Mel B mówi! ^^
No to śniadanie zaczęłam od błonnika! O godzinie 6:40 Zjadłam 4 płaskie łyżki otrębów o smaku truskawkowym z 150 ml mleka 3,2%. Do tego kaszkę mleczno-kukurydzianą o smaku bananowym (bez glutenu) firmy SunVit
Później w szkole na 2 śniadanie o 9:40 zjadłam bułkę fit z serkiem twarogowym białym (zmieszałam z jogurtem naturalnym, dla lepszego smaku i aby łatwiej dawać go na kanapki)
Jako przekąska (ponieważ byłam jeszcze w szkole) o 12:30 zjadłam jabłko i mandarynkę. Wróciłam do domu o 14:00 i ćwiczenia na mnie czekały, no tak strasznie byłam zmęczona, ale dałam radę.^^
Obiad zjadłam o 15:30, była nim połowa saszetki ryżu z kotlecikami sojowymi (4 sztuki średnie, nie robiłam ich w panierce, tylko moczyłam w bulionie i odsączyłam) do tego surówka z marchewki i jabłka z dodatkiem 2 łyżeczek jogurtu naturalnego
A na kolacje, którą zjem o 18:30 będą 3 jajka, z pomidorkiem i sałatą, do tego serek wiejski.
Szczerze, kocham ćwiczyć, nawet jak mi się nie chce, nawet jak mam tego serdecznie dość. Wierzę, że osiągnę swój cel. ♥
roogirl
10 grudnia 2015, 20:20Żartujesz? Takie małe prezenty pakowane w wielkie kartony są najlepsze :) Podobnie własnoręcznie wykonane prezenty od serca. Fakt, że ktoś o nas pomyślał i poświęcił czas żeby coś dla nas przygotować jest rozczulający :) Jakie kotlety sojowe kupujesz? Bo dawno nie jadłam. Kiedyś były takie smaczne z grzybami firmy polgrunt - oczywiście już nie produkują :/ Jak wszystko, co dobre.
Shito
10 grudnia 2015, 21:00Haha, cieszę się, że ktoś to jednak docenia i mam nadzieję, że ona też i się troszkę na mnie nie zdenerwuję :D. Kotlety sojowe firmy orico, szczerze mi smakują, nawet takie z samego bulionu, bez żadnych panierek^^
roogirl
10 grudnia 2015, 21:06To to samo, polgrunt zmienił nazwę właśnie na orico. Muszę spróbować :)
Shito
10 grudnia 2015, 23:04O nawet nie wiedziałam, polecam :D
Minionslover
10 grudnia 2015, 18:09Nogi to chyba najgorsza część ciała do ćwiczeń. Przynajmniej dla mnie :) No ale czego się nie robi dla pięknego ciała ;D
Shito
10 grudnia 2015, 18:19No dokładnie! ^^ Halohalo czekam na Twoją notkę w pamiętniku!!
Minionslover
10 grudnia 2015, 19:13Właśnie dodana :)
angelisia69
10 grudnia 2015, 16:58ja czasem tez mam lenia,ale jak juz zaczne to nie chce konczyc :P po cwiczeniach zawsze ten zastrzyk pozytywnej energii. Jedz wiecej!!jestes mloda i rozwijasz sie
Shito
10 grudnia 2015, 17:14Ale powinnam jeść właściwie koło 1550 kcal, a zjadam jakoś 1500 kcal jem tyle, bo nie potrafię nawet więcej :(