Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
02. Dzisiaj jest po to by walczyć!


Wieczorowa pora już nadeszła, więc wypadało by coś naskrobać. 
W sumie nie wiem co mam wam napisać. Nie lubię się chwalić. 
W każdym razie... jest kolejny spadek. I to nie byle jaki bo prawie półtora kilo!
Cieszy mnie to niezmiernie, ponieważ ten tydzień nie był idealny... Jak zawsze zresztą ;)

Trochę żałuje, że się nie zmierzyłam na początku. I nawet teraz jakoś tak to przekładam. 
Ah, dobra. Idę po miarę... ;D
...
No jestem po mierzeniu. Cóż, nie napawa to wszystko optymizmem...
Jednak waga to nie wszystko... Ale nad tym też pracuję! ;D

Dzisiaj zaliczyłam 20 minut rowerka w szaleńczym dla mnie wręcz tempie. No i Mel na ramiona. 
Może i to niewiele... Ale dla osoby która całymi dniami siedziała przed komputerem to i tak już coś. A wiem, że z czasem będę robić jeszcze więcej. 

Dieta... Cóż dzisiaj mnie nie powaliła. Ale pewnie tylko dlatego, żebym nie była zbyt pewna siebie. Pułapki czyhają dosłownie wszędzie. ;D

Generalnie nie jest źle... Chociaż wczoraj miałam się źle. Nawet bardzo. 
Ale już nie potrafię tak bardzo uciekać od rzeczywistości. Może to i dobrze?

Także rozpoczynam kolejny tydzień walki o siebie! 
Trzymajcie za mnie kciuki tak jak ja trzymam za Was!

Waga po dwóch tygodniach? - 2,3 kilograma. 
;*

  • MondayHater

    MondayHater

    5 czerwca 2014, 00:31

    Powodzenia, oby tak dalej! Trzymam kciuki ;)

  • Landryna3210

    Landryna3210

    4 czerwca 2014, 20:35

    Idzie Ci superr .!

  • Paulina18letnia

    Paulina18letnia

    30 maja 2014, 10:29

    super super super!!! wynik świetny ale najważniejsze jest w tym wszystkim to że chcesz i brniesz do przodu! a wiem że nie jest Ci na pewno łatwo. a jednak ćwiczysz... gratulacje Kochana!

  • Blondynka94

    Blondynka94

    29 maja 2014, 22:09

    brawo :) świetny spadek :0

  • Ba$ka20

    Ba$ka20

    29 maja 2014, 21:29

    Gratulacje to jest bardzo dobry wynik:)