Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dieta??


nigdy nie stosowałam, żadnej diety cud...

jednak to korci :)

jako, że przebywam w kraju hamburgerów i mam tu ,,Towarzyszkę niewoli,, postanowiłyśmy zrobić dwutygodniówkę z dodatkowymi ćwiczeniami. Standardowo - od poniedziałku ruszamy :D no zobaczymy co za dietę tutaj w Stanach mają. Dwa tygodnie wytrzymam, szczególnie, że czas i tak leci :)

aaa bardzo jestem ciekawa jak to będzie. Jutro lecimy po zakupy. Ach może uda mi się namówić moją Koleżankę na rozpoczęcie od soboty. 

EDIT= ta dieta to jakaś wariacja na temat diety KOPENHASKIEJ.

jestem dopiero na drugim dniu a czuję się świetnie. Jest śniadanie, obiad i kolacja a nie tak jak w normalnej kopenhaskiej - nie ma kolacji. Bez przesady. Kto wytrzyma bez kolacji? :) ja nie :D

jak któraś z Was chce to piszcie mi na priv maila to wyślę :) aha dietę mam  po angielsku ale bardzo łatwe to do przetłumaczenia. 

  • Angela104

    Angela104

    21 marca 2014, 02:44

    A jaka to dieta ;D?