Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
RATUNKU :(


Kochane,ratunku!
W piątek wieczór panieński mojej siostry,a ja nie mam żadnych pomysłów co tu by jej kupić. POMOŻECIE???? Będę wdzięczna:)

A teraz dalej walczymy:) Po wczorajszym 90minutowym treningu,nie czuje nóg i rąk :D Ale czuję się wybornie:)
Już niedługo...coraz bliżej...:D


Dziś 13h pracy,trochę spalę kalorii,ale już wieczorny trening sobie dzisiaj odpuszczę...;)
Jadłospis na dziś:
Śniadanie: 2 kromki chleba FIT z Biedronki,2 plasterki wędliny z kurczaka,pół papryki,pół łyżeczki masła,wafel ryżowy i kawa.
Obiad: 2 pomidory z serem mozarella (uwielbiam:)),kromka chleba razowego,pół papryki,wafel ryżowy.
Kolacja: mały jogurt Jogobella,garstka muesli.

Nie uważacie,że za dużo jem? :/ Chodzę taka najedzona,a w sumie aż tak dużo nie jem...

A teraz wracam do pracy:( jeszcze 9h i weekend...ehhh...


Miłego dnia :*