Dzisiaj rozpoczynam maraton z siłownią, za 35 minut wyjście, dietkowo nie najlepiej ale planuję wrócić do normy w ciągu urlopu o ile na niego pójdę ale jestem dobrej myśli.
Fajnie by było skorzystać trochę z lata bo całe spędziłam w pracy.
Teksty znanych i nie znanych z ostatnich dni:
1. kolega wczoraj: chodzisz dalej na siłownię? nie wiem jak zareagujesz ale muszę powiedzieć ALE TY SCHUDŁAŚ!!! - hahahaha rozbawiło mnie jego przejęcie xD
2. koleżanka w pracy jak przyniosła l4: wiesz co? Ty to teraz powinnaś dupę smażyć nad jeziorem, moje już obwisła więc odpada ale Ty powinnaś
3. klient wczoraj z rana, typ faceta co dopiero z siłowni wylazł: wie pani co? taka piękna pogoda a pani tak w pracy siedzi.... wie pani co? szczerze współczuję, ale wie pani co? będę współczuł do końca dnia! na pewno dzięki temu będzie pani lepiej i zmotywuje to panią do skorzystania z pogody zamiast siedzieć w pracy! proszę pamiętać że kolejna niedziela też będzie ładna!
4. wracam z pracy, 2 facetów pod sklepem: jeden: patrz jaka ładna dziewczyna, na to drugi: była by ładna ale jest ruda
Ludzie czasami sami sobie nie zdają sprawy jak potrafią poprawić humor po prostu otwierając paszczę
PaulinaRajmunda
21 sierpnia 2012, 09:12aaa ahahahaha najbardziej mnie rozbawiło 4. :D
dunno
20 sierpnia 2012, 21:29haha, scenka z 4ki jest najlepsza... współczuję w pracy :s może pomyśl nad czymś innym?
paauulinaa
20 sierpnia 2012, 11:33hehe xD motywują takie teksty ;)
Nimma
20 sierpnia 2012, 09:58No milutkie komentarze :D