Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 6


Hejka

Wczoraj zabrałam się za ćwiczenia z chodakowską trudne jak pieron, wytrzymałam,nie robiłam aż tak dokładnie bo nie dam rady ale lekkie zakwasy dziś mam, spacerek też mi daje popalić, trzymam się planu a po miesiącu będzie mi lżej wykonywać ćwiczenia bo moja kondycja jest do bani,opierdzielałam się tyle lat...(strach)jutro ważenie już nie mogę się doczekać :Dpozdrawiam

Śniadanie

Jogurt naturalny z otrębami,migdał, 2 kanapki ze słonecznikiem

Śniadanie II

chleb pełnoziarnisty, szynka, pomidor, kiełki rzodkiewki

Obiad

warzywa na patelnie, 2 x zielona cherbata

Kolacja

Jogurt, truskawki, banan, 2 x zielona cherbata

  • Tatina36

    Tatina36

    31 maja 2015, 10:08

    To zaczynamy ja też z chodakowska się zaprzyjaźniam:) miłago dnia

  • 13862178

    13862178

    30 maja 2015, 23:53

    Super... Chodakowska jest świetna ja ćwiczę z nią już 4 tydzień i jestem w niebo wzięta ale też z nią przekonałam się że nie bardzo można się sugerować wagą ale utratą centymetrów tu i tam :-) ale owszem waga również spada ale wygląd ciała się naprawdę poprawia... Życzę Ci wytrwałości i samozaparcia dasz radę!!!

  • janiaa

    janiaa

    30 maja 2015, 21:27

    ja też chodakowskiej nie wytrzymuję. Ale są na yuotube inne spokojniejsze treningi, które lubię Trzymam kciuki za jutrzejsze ważenie

  • sisinko

    sisinko

    30 maja 2015, 17:46

    Oj nie jest latwo

  • kasiakar

    kasiakar

    30 maja 2015, 15:25

    Super. Podziwiam samozaparcie

  • sisinko

    sisinko

    30 maja 2015, 13:44

    Dzięki laski

  • sisinko

    sisinko

    30 maja 2015, 11:32

    Exstra figura na youtube