Wracam. To już postanowione. Mam dla kogo żyć i chcę z tego życia czerpać pełnymi garściami. Od dziś zaczynam z dietą i ćwiczeniami. Startuję z wagą 98 kg. Byle do 8 z przodu... Będę Wam zdawać relacje z tego jak mi idzie i tym razem postaram się nie zawieźć Was a przede wszystkim siebie...
Dziś zaczynam przyzwyczajać mojego Dzidzika do żłobka. Idziemy na trochę na 13.00 a jutro już od rana pójdzie. Bardzo się denerwuję jak to wszystko będzie, czy będzie chciał tam zostać, czy zje, czy uśnie.... Milion rozterek. Tymczasem uciekam nas szykować do wyjścia...Buziaki:*
BESTIAA
20 września 2011, 20:00RÓWNIEŻ BĘDĘ TRZYMAŁA KCIUKI!POZDRAWIAM:)
dangro11
16 września 2011, 20:31Dziękuję za zaproszenie. Życzę wytrwałości w nowym postanowieniu i z przyjemnością będę śledzić postępy.
Integra
6 września 2011, 11:04no to witam ponownie :) życzę wytrwałości i systematyczności, noi dużo uśmiechu i optymizmu bo to bardzo ważne przy zmienianiu nawyków :) pozdrawiam
duszka189
5 września 2011, 21:48A więc nie pozostaje mi nic jak tylko życzyć, ogrom samodyscypliny, silnej woli, chęci, motywacji zdrowej diety bez podjadania i dużej aktywności fizycznej:))))
lubienoc
5 września 2011, 18:31Najważniejsze to porządny start! Czuję wielką mobilizację z Twojej strony! A małym się nie przejmuj, na początku zawsze jesteś jakiś "bunt" (niejedzenie, marudzenie), ale pare dni i odnajdzie się w systemie żłobka. A dzięki temu będzie Ci ładnie spał i jadł w domu. Żłobki tak mają i mamy są potem zadowolone ;)
BMI37
5 września 2011, 16:24Swietnie,ze odnalazlas "swiatelko w tunelu". Tak trzymaj, mysl pozytywnie i badz wytrwala w dazeniu do celu.. Pozdrawiam Agata.
moniq1989
5 września 2011, 15:26No i ładnie;) do dzieła, powodzenia! p.s mam nadzieje, że dzidzia się przyzwyczai;) Buźka;*
Martadelaaa
5 września 2011, 12:18już zaciśnięte. Witaj spowrotem.
Martadelaaa
5 września 2011, 12:18już zaciśnięte. Witaj spowrotem.
livebox
5 września 2011, 12:02Też miałam takie rozterki,ale moja mała jest szczęśliwa,a to najważniejsze.Witaj,zbłąkana owieczko:)