Głupia jestem! Tyle powiem. Pięknie dietę trzymałam cały tydzień aż do piątku... Poszliśmy z eMolem, (którego będę od teraz nazywać Tusiem lub Tuśkiem), Igorkiem i naszymi znajomymi - Olą i Karolem oraz ich córaczką Tolą, na rodzinne świętowanie moich urodzin i jej imienin. W moim bilansie kcal dnia wczorajszego było przewidziane miejsce na tochę alko... No właśnie ale na pizzę nie było. Chłopaki wymyślili pizzę no to ja oczywiście nie byłabym sobą bym nie wtrąbiła 2 kawałków... Bleh... Czuję obrzydzenie do siebie. Do tego zamówiłam sobie drina "Zielona wdowa". Po powrocie do domu zaliczyłam jeszcze 2 takie same. Popłakałam sobie nad pamiętnikiem Schatziii ;( i poszłam spać. Na efekty nie musiałam długo czekać. Dziś 1,5 kg na plusie a że w ciągu tygodnia zdążyłam schuść 1 kg więc bilans dzisiejszego ważenia +0,5 kg. Szlag by to....
O naprawianiu mojego życia pisałam już w komentarzu u którejś Vitalijki. Śmierć Uli wywołała u mnie głębokie przemyślenia. Postanowiłam przestać się przejmować pierdołami i brać z życia garściami. Do tej pory często wkurzałam się na Tusia.... Często o pierdoły... Często niepotrzebnie. I skończyłam z tym. Cieszę się z tego, co mam, że mam wspaniałego syna i narzeczonego, że wszyscy jesteśmy zdrowi, że co prawda w miliony nie opływamy ale nie brakuje nam niczego (no może mi trochę ubrań ale po co mam kupować jak przecież zaraz będą za duże). Jest dobrze!
Ufarbowałam sobie dziś włosy... O taką farbą:
Na tym zdjęciu kolor wydaje się jakiś wyblakły ale w rzeczywistości jest piękny. Intensywna, nawet bardzo miedź. Jak zarzucę mejkapa na fejsa to wrzucę jakieś foty.
Buziam:*
Martadelaaa
19 maja 2012, 21:30:* mądre to co piszesz
ChceZmienicSwojeZycie
19 maja 2012, 16:47wklej zdjecie tutaj bo ja na fb cie nie mam w znajomych a tez kce zobaczyc:)
ChceZmienicSwojeZycie
19 maja 2012, 16:32EEEEE tam sie przejmujesz to nie zadna tragedia :)
BMI37
19 maja 2012, 15:53Masz rację ,trzeba z życia czerpać ile się da i nie przejmować pierdołami, przecież nie wiadomo ile nam tego czasu "tu" zostało ;)