Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Różności...


Chciałam Wam bardzo podziękować za podniesienie mnie na duchu w sprawie wycieczki. Wiem, głupia jestem... Każdy normalnie normalny człek cieszyłby się, że jedzie na taką wycieczkę za taką kasę... A ja zawsze muszę szukać dziury w całym... Taka już jestem. Zaczynam pakowanie. Dzisiaj już poprałam wszystkie ciuchy, jutro poprasuję i w 90% się spakuję. Kupiłam dziś pieniążki - ojro i czeskie korony. 
Wczoraj przyjechała @. Trochę przed terminem ale jeszcze nigdy się tak nie cieszyłam z jej obecności. Miałam dostać we wtorek, w dzień wyjazdu. Chyba bym się pochlastała. A tak to już będzie końcóweczka sama więc luzik. Tusiek niezbyt zadowolony. Myślał, że będę miała @ na wycieczce to uchroni mnie przed pokusą przyprawienia mu rogów. Nie wiem co on sobie tam myśli ale czasem przesadza. Chyba myśli, że każdy z moich kolegów z pracy (stanowiących 80% załogi) nie myśli o niczym innym tylko o seksie ze mną. No ludzie! Czasem mi to schlebia a czasem denerwuje. 
Co jeszcze u mnie. Diety na razie nie ma. Waga bez zmian. Mam zamiar wziąć się ostro po przyjeździe z wycieczki. Innej możliwości nie widzę. Wczoraj byłam u okulisty, bo mi się oczęta coś ostatnio popsuły. Mam receptę na okulary -2,25 na oba oczka i przy okazji zapalenie spojówek stwierdzone. 
Iguniek mój coraz więcej gada. teraz przechodzi fazę dodawania do każdego słowa końcówki -k. I tak: ma na imię "Igok", bardzo lubi "kisiek"(kisiel), "balak" to ulubiony owoc (banan), a "potok" to nic innego jak motor. Uwielbiam go!
Nie wiem laseczki czy zdążę jeszcze coś skrobnąć przed wyjazdem. Jeśli nie, to odezwę się w sobotę lub niedzielę - zależy o której wrócimy. Trzymajta za mnie kciuki abym powróciła cała i zdrowa. Będę tęsknić:***
  • studentka1986

    studentka1986

    5 czerwca 2012, 18:13

    Nie pozostaje nic innego jak życzyć udanej wycieczki! Niczym się nie przejmuj i ładnie "odstresowywuj" :D

  • samotnawsieci

    samotnawsieci

    3 czerwca 2012, 14:52

    no iii taka zmiana zdania mi sie podoba:))) powodzenia ;*, a co do Igunka- to najlepsze ponoc momenty w zyciu dzieciaczka, jak zaczyna mowic:))

  • sylwka128

    sylwka128

    3 czerwca 2012, 11:12

    Fajnie, że zmieniłaś nastawienie co do wycieczki:)

  • 100krotka100

    100krotka100

    3 czerwca 2012, 10:33

    Praga jest fajna :) chociaż mnie nie powaliła...

  • to...ja

    to...ja

    3 czerwca 2012, 10:22

    trzymam kciuki, trzymam, abyś się świetnie wybawiła i wróciła zadowolona

  • ChceZmienicSwojeZycie

    ChceZmienicSwojeZycie

    3 czerwca 2012, 09:41

    Bylam w Pradze::) PIEKNIE!!!! Mialam to szczescie ze moj pracowal w Czechach przez rok:) UDANEJ WYCIECZKI BAW SIE DOBRZE:))