No tego się nie spodziewałam... 0 (słownie "zero") odzewu pod moim wpisem poprzednim. A naprawdę potrzebowałam Waszej rady. Trudno. Widać Vitalia i jej społeczność nie jest taka fajna jak mi się wydawało. Decyzję podjęłam sama. Zakupiłam 3-miesięczny abonament Siły Błonnika i fitness FatFree. Nie wiem czy w ogóle kogoś to interesuje ale gdzieś to mam.Piszę tu głównie dla siebie. Spodziewałam się wsparcia, dobrego słowa a tymczasem wsparcie muszę sobie dać sama. I tak głównie piszę tu dla siebie. Fajnie po jakimś czasie zajrzeć i poczytać te swoje wypociny.
Zaczynam moją walkę od nowa z nowym motywującym hasłem:
"Jeśli potrafisz o czymś marzyć, potrafisz też tego dokonać" - W. Disney
I tego się trzymajmy.
PannaPaulina
4 sierpnia 2012, 22:04no najgorsze, że nie wiem, bo my mamy jakiś "super nowoczesny" piekarnik, gdzie wybierasz "pieczenie warzyw" lub "gotowanie warzyw" i nie jest napisane w ilu stopniach :// u mnie robiło się to tylko 10 minut... nie wiem jak to wyjdzie w piekarniku- musiałabym sprawdzić u babci.. w necie czytam, że ludzie pieką nawet 30 minut! wiem, że można też ugotować w wodzie w całości... przykro mi, bo sama chciałabym wiedzieć... :(( ewentualnie polecam eksperymentowanie :* wychodzą naprawdę słodkie!
PannaPaulina
4 sierpnia 2012, 21:14siła błonnika jest pewnie dobra dla osób, które mają problemy z regularnym załatwianiem się- np ja! :P tak naprawdę popieram każdy ruch ;) a co do poprzedniego wpisu- wczoraj odwiedzałam wszystkie nowe i niestety Twojego nie widziałam- odpisałam z opóźnieniem :) przepraszam :(
Przecietna86
4 sierpnia 2012, 10:32Powodzenia, tym razem wszystko się uda. :) Trzymam kciuki
Martadelaaa
4 sierpnia 2012, 09:45popieram to hasło. I trzymam za Ciebie kciuki. Dawno tu nie byłam, ale wracam po weselu:)
reniag84
4 sierpnia 2012, 08:48zgadzam się z patrycjaa84...wpisu niestety nie widać...ale decyzja podjęta super....
ChceZmienicSwojeZycie
3 sierpnia 2012, 23:29Ja niestety nie mam teraz czasu na V wiec . Forgiw mi haha.
patrycjaa84
3 sierpnia 2012, 22:48Mi się ten Twój poprzedni wpis nie pokazał w najnowszych wpisach znajomych...3 razy sprawdzałam! widocznie Vitalia nawala... Decyzja podjęta, więc trzymam kciuki aby wszystko szło jak należy:)
calineczkazbajki
3 sierpnia 2012, 22:42ja mało zaglądam bo ostatnio duzo czasy spędzam poza domem ...Dużo dziewczyn jest na urlopach i mało jest teraz Vitalijek aktywnych. Niekolorowany wpis lepiej sie czyta :) ja chudłam licząc kalorie a ostatnio jeszcze jedząć do 3 godz . Musisz jeść coś w pracy ,aby nie rzucać sie na jedzenie , bo to Cię zaprowadzi tylko do choróbska
migotka69
3 sierpnia 2012, 21:55przepraszam kochana, naprawdę nie widziałam Twojego wpisu... Tak czy owak decyzję podjęłaś a to dobry krok i do przodu!