Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Misz - masz czyli wszystkiego po trochu...


Nie będę oryginalna jak zacznę, że piękny dzionek dziś mieliśmy... Cieplutko, niebieskie niebo i słońce! Tego mi brakowało najbardziej w ostatnim czasie.

Wczoraj nie udało mi się dodać wpisu, a to za sprawą nowej gry eMola... Siedzi przed lapkiem i napier***a koparką... Nigdy nie zrozumiem mężczyzn i ich fascynacji. Dlatego też dzisiejszy wpis będzie podsumowujący dwa dni na dobrych torach po weekendowych wariacjach.

Poniedziałek. W założeniu miał być płynny i prawie był. Wypiłam litr maślanki, litr soku pomidorowego, a że nie miałam żadnej zupy na obiad to wciągnęłam kurzego cyca z papirusa z ugotowanym kalafiorem. Rozpakowałam nas, ogarnęłam chałupkę, zrobiłam pranie, poprasowałam zaległe i tak dzionek zleciał.


Wtorek. Dziś z moją Mamcią zrobiłyśmy sobie Beauty Day. Pomysłodawczynią i realizatorką byłam ja. Wracając ze żłobka wstąpiłam do Rossmanna i kupiłam nam farby do włosów. Mamie kupiłam opalizujący średni blond a sobie intensywną karmazynową czerwień. Najpierw ufarbowałam, obcięłam i ułożyłam włosy mamie. Widziałam jaka była szczęśliwa... Uwielbiam sprawiać jej radość. Dzięki temu choć na chwilę może zapomnieć o swojej chorobie (moja mama od 39 r.ż. choruje na RZS - reumatoidalne zapalenie stawów, w tym momencie ma już ostatni  zarazem najgorszy stopień zaawansowania choroby). Później nałożyłam farbę sobie (mój siwy odrost już się prosił o farbowanie). 

Pora na dzisiejsze menu:

kawa z mlekiem 2%

Ś: 2 parówki "Jedynki", 2 kromki chleba słonecznikowego z Lidla, musztarda chrzanowa

II Ś: serek wiejski, kilka plasterków polędwicy (podjadłam jak robiłam drugie śniadanie dla M.)

O: kurczak z mieszanką chińską i ryżem


P: koktajl bananowo-kiwi-maślankowy z dodatkiem błonnika jabłkowego i serwatki w proszku

K: bułka dyniowa z Lidla z pastą rybno - jajeczną (przepis wkrótce na moim blogu)


Po południu robiłam tort adwokatowy dla M. na jutrzejsze urodziny i kopiec kreta dla dzieciaków i jeszcze parę kalorii wpadło (2 "lizy" kremu bom się zapomniała...)
Efekty mojej pracy będziecie podziwiać jutro:)

Rozbroił mnie dzisiaj ten obrazek:


Dobrej nocy Kochane(ni)!
  • meggy25

    meggy25

    7 marca 2013, 22:46

    Oj chłopy to mają swoje rozrywki.... mój Łukasz na szczęście ma swojego lapka bo tak to bym nawet wejść nie miała jak na neta.... gra w jakieś strategie i odgonić go od tego nie można, a kiedyś nawet na gry nie chciał patrzeć, ale od kąt mu braciszek pokazał tak siedzi i klika non stop..... Nawet sobie nie wyobrażasz jak ja bardzo bym chciała spędzić taki dzionek z moją matką..... niestety nigdy nie miałyśmy dobrego kontaktu ze sobą, nie umiemy rozmawiać ze sobą, nigdy nie czułam się przez nią kochana, a kiedy przyszły okropne dla mnie chwile w moim życiu wypięła się na mnie.... :( od 6-ciu lat mieszkam poza Polską więc widujemy się rzadko a i tak zawsze musimy się pożreć bo ona by chyba chora była..... :((( Pozdrowionka

  • gosiaceg

    gosiaceg

    6 marca 2013, 17:12

    Obrazek super! :) najlepszego dla solenizanta! :)

  • cambiolavita

    cambiolavita

    6 marca 2013, 14:44

    Kochana corka z Ciebie! Wspolczuje tej choroby mamy, ale powiem Ci, ze moja siostra tez zaczela wlasnie na to chorowac ( ma 44 lata) i strasznie sie o nia martwie! Bez lekow nie jest w stanie normalnie funkcjonowac :( A Twoja mama jak sobie z tym radzi?

  • Chocolissima

    Chocolissima

    6 marca 2013, 10:54

    a gdzie warzywka do śniadania ;)

  • xxsloneczkoxx

    xxsloneczkoxx

    6 marca 2013, 10:48

    masz bloga a ja o tym nic nie wiem :( daj mi linka :) super menu :) az mam ochote dzis koktajl zrobic :) tez moje wloski wolaja juz o farbe ale chce do swiat sie wstrzymac i da cim troche luzuz bo dlugi czas farbowalam regularnie co 3-4 tyg a jak teraz robie co 2 to sa w lepszym stanie :) cudnie ze mamusi taka radosc zrobilas :* ten chlebek z lidla jest przepyszny :D uwielbiam go a jak bedziesz miala czas to wyproboj ta mieszanke do wypieku chleba z lidla w smaku jest podobny a jaka radosc z robienia samemu :)

  • Canim83

    Canim83

    6 marca 2013, 09:26

    Blahahahaha, tez gdzies przemknal mi ten obrazek, niezly :D Takie dni kazdemu sie naleza, fajnie czasami oderwac sie od codziennosci i troszke sie porozpieszczac :) A na wiosne chyba kazda baba szaleje ;) Ja dzisiaj tez mam paroweczki, uwielbiam, szczegolnie te z dodatkiem serka :D

  • wionaa

    wionaa

    6 marca 2013, 08:40

    czakam na zdjecia z nowym fryzem ;)

  • livebox

    livebox

    6 marca 2013, 08:05

    Taaa, ten obrazek rewelacyjnie poprawia humor:) Wreszcie kupiłam serek mierzwiowy:)

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    6 marca 2013, 07:53

    Hahaha.. Świetny obrazek :)) Pokaż się w tej nowej fryzurce :))

  • basterowa

    basterowa

    6 marca 2013, 07:09

    Super że spędzasz tak z mamą czas :) Zazdroszczę :) Zdrowia dla mamy!

  • therock

    therock

    6 marca 2013, 01:10

    dlatego ja i mój mąż musimy mieć osobne laptopy:P śmakowitości u ciebie:)

  • karo1984

    karo1984

    5 marca 2013, 23:04

    wstaw kobitko fotke wlosow ;-) ja planuje dopiero przed swietami umalowac. dobranoc