Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czas wziąć życie w swoje ręce.


Witajcie.

Trwam w swoim postanowieniu. Wczoraj i przedwczoraj mój organizm zafundował mi oczyszczanie gratis. Innymi słowy zatrułam się strasznie. Dziś już czuję się lepiej i byłam w stanie pójść do pracy. 
Ostatnio nie mam weny na planowanie posiłków i układanie diety, dlatego też dziś stwierdziłam, że potrzebuję, aby ktoś zrobił to za mnie. Dlatego właśnie po raz kolejny zdecydowałam się na zakup diety Vitalii, z którą kiedyś udało mi się schudnąć ale skutecznie to zaprzepaściłam.
Tak więc od poniedziałku zaczynam Smacznie Dopasowaną ze wszystkimi ulepszeniami jakie wprowadzili. Już się nie mogę doczekać.

Mam zamiar w tym roku wreszcie zmienić swoje życie. Pewne kroki już zrobiłam, podjęłam dietę i zapisałam się do szkoły językowej. Nie chcę całe życie sprzątać w hotelu, dlatego potrzebuję poduczyć się jeszcze języka i znaleźć lepszą pracę (może nawet w zawodzie). Po cichu marzy mi się drugi dzidziuś. Ale jak to w życiu bywa, jak nie planowałam to miałam a teraz gdy chcę to nie ma tak łatwo. Na razie 3 miesiące starań za nami i nic. Wiem, że w tym miesiącu też nie będzie bo moja owulacja pokryła się idealnie z zatruciem pokarmowym... Swoją drogą podzielcie się Waszymi doświadczeniami na ten temat. Po jakim czasie udało Wam się zajść w ciążę itp.
Tak się zastanawiam, czy czasem moja waga nie ma wpływu na moją płodność... Przed pierwszą ciążą ważyłam 85 kg (wtedy myślałam, że jestem mega gruba), teraz 110 kg. Może jak schudnę to będzie łatwiej zajść? Także kolejna motywacja jest.

No. To trzymajcie za mnie kciuki jutro, bo idę napisać egzamin w szkole, żeby mnie zakwalifikowali na jakiś poziom.;)

  • EfemerycznaOna

    EfemerycznaOna

    16 lutego 2016, 20:53

    Myślę,że duży wpływ na to czy jesteśmy płodne czy nie ma niestety waga, choć często też jest tak,że nasze geny za to odpowiadają. Znam babeczki co bez problemu zaszły w ciążę przy 120 kilosach a i takie co przy 70 miały problem, ja z synem zaszłam w ciążę nieplanowaną ważąc 73 kg * swoją drogą na zastrzyku anty i z córą ważąc gdzieś koło 85 choć u nas starań specjalnie nie było, było hasło ciąża i kolejnego okresu już nie miałam. Jeśli okresy zawsze masz regularne to nie powinnaś mieć jakiegoś dużego problemu z zajściem choć myślę,że z mniejszą wagą na końcówce byłoby Ci łatwiej. 3mam kciuki oczywiście za ciążę :)

  • Nejtiri

    Nejtiri

    15 lutego 2016, 08:13

    Hej, ja rowniez zaczelam od nowa. Niestety. No ale jest jak jest. Ci di ciazy to choc wlasnego doswiadczenia nie mam to po kolezabkach widze, ze kazdy kg w dol pomaga zajsc. Trzymam kciuki i za odchudzanie i za bejbika. :)

  • Qualcuna

    Qualcuna

    12 lutego 2016, 18:42

    ja w pierwsza ciaze zaszlam tuz po tym jak schudlam ze 115 do 85kg...

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    12 lutego 2016, 10:25

    dla Twojego zdrowia poczekałabym ze staraniami aż schudniesz. będzie i zdrowiej dla Ciebie i dużo łatwiej zajść. Obrazek mówi wszystko :)

  • KasiaS6060

    KasiaS6060

    12 lutego 2016, 08:41

    U mnie waga była przeszkodą , bo staraliśmy się 3 lata , a jak schudłam poniżej 100 to się udało , tak więc do dzieła ....

  • bibuss

    bibuss

    11 lutego 2016, 23:51

    waga często jest przyczyną bezpłodności wiem to z opowieści znajomych, natomiast nie możesz się poddawać, nam się udało za pierwszym razem i mamy synka który za dwa tygodnie kończy 11 miesięcy powodzenia