Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bieganie - tydzień 2/10 rozpoczęty


Dziś siłownia zaliczona. Zaczynam drugi tydzień 10-tygodniowego planu biegowego, tzn teraz biegnę 2 min i maszeruję 4 min - tak przez 30 min. W efekcie po 9 tygodniach powinnam biec przez 30 minut (co mi się jeszcze nigdy nie udało). Trochę się martwiłam czy dam radę biec przez 2 min (bo w zeszłym tyg nawet 1 minuta dawała mi do wiwatu), ale było ok. Maszeruję z prędkością 6km/h, a biegnę 7km/h - wiem, że to powoli, ale będę pracować nad prędkością. Nachylenie bieżni 1.5%.

Co do diety - wspaniale! Żadnych grzechów, menu naprawdę smaczne i różnorodne, a dziś rano się zważyłam - już jest mnie odrobinę mniej, zobaczymy, co będzie w piątek, ale liczę na niezłe efekty

  • Jojocz78

    Jojocz78

    25 kwietnia 2013, 00:18

    Jak ja zaczynalam biegać po 2 minutach prawie plakalam. Wszystko mnie bolało najbardziej płuca. Nie mogłam oddychać. Teraz odbiegam do 20 minut z krótkimi przerwami. Bedzie dobrze z czasem. Powodzenia. Aa dziś przeczytałam ze przed bieganiem lub innym cardio powinno sie zrobić trochę ćwiczeń silowych wzmacniajacych podobno wiecej sie spala tłuszczu wtedy. Nie wiem. Jeszcze nie próbowałam ale co szkodzi sprawdzić. X

  • AgnieszkaNapi

    AgnieszkaNapi

    24 kwietnia 2013, 23:01

    dieta też mi się bardzo podoba :)a co do biegania trzymam za Ciebie mocno kciuki by udało Ci się biegać przez 30 minut :) pozdrawiam

  • anuszka1981

    anuszka1981

    24 kwietnia 2013, 21:34

    Pięknie!

  • arcenciel

    arcenciel

    24 kwietnia 2013, 21:06

    Gratuluję i życzę powodzenia! :))

  • liliputek91

    liliputek91

    24 kwietnia 2013, 21:04

    Podziwiam!