Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3/22 wyciągam ile się da!


Z tego co się dowiedziałam 16.08 szykuje się impreza, na której będzie prawdopodobniej będzie Osoba Wiadoma więc oczywiście chcę pokazać jaka to jestem szczęśliwa, piękna i odchudzona :) Od razu mówię, że nie ćwiczę i nie odchudzam się dla kogoś, ale "ten wzrok" zawsze jest odpowiednim motywatorem :D

Dlatego przez te, niecałe jeszcze, trzy tygodnie nie chcę sobie pozwolić na żadne błędy z wyjątkiem oczywiście tych zaplanowanych - dzisiejszy grill, za tydzień weekend na wyjeździe, zapewne alko wpadnie, no ale bez przesady - wakacje mam

Wczoraj wpadły dwa piwka, w sumie jestem zadowolona, bo zazwyczaj dwa oznaczały początek a nie koniec :D

Zajęcia wczoraj super! Pierwszy raz ćwiczyłam z gumą, taką że się buty w nią wkłada, nie wiedziałam, że przy tym zwykły step touch będzie dla moich pośladków killerkiem:O

Dzisiaj też już po ćwiczonkach, tym razem domowych:
30 min orbitrek
500 skakanka
30 min hula hop
  • Jaspis1

    Jaspis1

    27 lipca 2013, 22:58

    Ah ten alkohol ;) Sama bym wypiła, ale na diecie jakoś mi to nie przychodzi, choć jest to raczej napój niskokaloryczny. ;D

  • rroja

    rroja

    27 lipca 2013, 18:04

    super, że wracasz z taką motywacją ;) możesz się nią ze mną podzielić ;)

  • Groszkiiroze

    Groszkiiroze

    27 lipca 2013, 15:45

    ładnie ładnie ! oczywiście , że odchudzamy się dla siebie , taki wzrok jest tylko nagrodą :D