Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chyba jestem chora


Naprawdę zaczynam się martwić o siebie, ponieważ za KAŻDYM razem kiedy zamierzam zmienić swoje ciało, to przychodzi taki moment kiedy wariuje. Wiem, że potrzeba czasu, no ale jestem bardzo niecierpliwa i strasznie mi trudno.

Zawsze wygląda to w ten sam sposób, otóż: przez półtora miesiąca idzie mi wyśmienicie, potem zaczyna się wszystko walić i właśnie nadszedł ten czas, kiedy jem tyle słodkiego, że aż mnie mdli, mam doła, nie widze żadnych efektów mojej pracy, za tydzień powinnam wstawić zdjęcie porównalne po miesiącu, no ale jak zaczynam zawalać to nie bedzie widac zadnej różnicy.

Nie wiem co powinnam zrobić by wytrzymać przynajmniej 4 miesiące. Chodzi o to, że jak zawale, bo np zjem bardzo dużo słodyczy to nie chce mi się ćwiczyć, bo cały wysiłek i tak pójdzie na marne.

Tak bardzo chciałabym schudnąć jeszcze 10kg, ale właśnie robie wszystko co idzie w drugą stronę czyli jak przybrać na wadze10kg.

Czy są tu jakieś vitalijki, które schudły z 70kg do 60kg, czy to możliwe? Co robiłyście, pomóżcie mi jakoś, potrzebuje Was bardzo, bo nie chce zaprzepaścić mojego wysiłku, poraz 1000000000000 :(

  • Oli1992

    Oli1992

    16 lutego 2015, 09:30

    mam 164,5 i 70 kg, ale zaczelam diete z vitalia, zobaczymy czy sie uda. poki co daje rade

  • Oli1992

    Oli1992

    15 lutego 2015, 13:04

    Mam podobnie. Ale postanowiłam to zwalczyć. Przecież to tylko 4 miesiące. Myślę w tedy, że już mi nie będzie tak cieżko znaleźć spodni, stanika, czy nie będę się wstydzić iść na basen czy plażę. W tym roku to była masakra, więc teraz jak się nie zawezmę sama w sobie to nic z tego nie będzie. Ja marzę o 56. :)

    • slimus

      slimus

      15 lutego 2015, 13:37

      A jaka jest Twoja waga i wzrost? :>