Dzisiejszy dzień był do kitu.Nawet komp się na mnie uwziął i cały czas się wiesza.Nie mogę przerzucać stron.Od samego rana w biegu. A to najpierw przedstawiciel od nasionek chciał nam wcisnąć jakieś próby,potem pogrzeb na szczęście nikt z rodziny).Wróciłam to się okazało,że mój małżonek przetyka rurę do szamba,bo coś się zatkało.Obiad.No i kochany synek...Myślałam,że oszaleje.Otóż przyszło do niego jakieś pismo.Gdy otworzyliśmy okazało się ze to ostateczne wezwanie do zapłaty na 100 zł za założenie jakiegoś konta w internecie i zawarcie z nimi umowy. Wyobrażacie sobie?10 letnie dziecko.Podał sobie inną datę urodzin,żeby mu weszło,a oni nic nie sprawdziwszy podpisali z nim umowę.To jakaś paranoja.Dobrze że to tylko 100 zł.Próbowaliśmy się z nimi skontaktować,ale oczywiście nikt nie odbiera.No i zaczęłam odreagowywać żarciem wszystkiego co miałam pod ręką.Tak więc z dietą dziś totalna klapa!Na skakance też nie skakałam z braku czasu.Na szczęście a6w zaliczone a na steperku pochodziłam godz.Więc chociaż tu trochę było ruchu.Ale jutro też jest dzień.Więc do zobaczenia! Trzymajcie się mocno!
marchychaodkrzycha
26 listopada 2011, 18:03Osoba ograniczona w zdolności do czynności prawnych nie może samodzielnie dokonywać jednostronnych czynności prawnych, dla których ustawa wymaga zgody przedstawiciela ustawowego - czynność taka jest z mocy prawa nieważna.
marchychaodkrzycha
26 listopada 2011, 17:5710 latek nie ma zdolnosci prawnej wiec umowy zawrzec nie moze nawet sie nie bierz za placenie,Calusy
ewcia200518
26 listopada 2011, 10:43Mam nadzieję że więcej nie będziesz miała takich dni...Trzymam za ciebie kciuki Czasami los nam robi takie niespodzianki,też pewnie bym tak zareagowala:) Będzie lepiej :)
MamaJowitki
26 listopada 2011, 10:03mam nadzieje ze bedzie dzisiaj lepiej, a moze nie bedziecie musili placic nic, moze warto z kims to skonsultowac, milego dnia
piersiastamycha
26 listopada 2011, 07:54Właśnie, dziś nowy dzień i nowe możliwości:)),Kurcze.. Kochana.. ja pomimo wieku w tamtym roku jak dobrze pamiętam miałam też nie przyjemną sytuację, ponieważ tak jak Ty opisujesz chciałam wejść na stronę to był - POBIERACZEK!!! I cholera też musiałam 100 zapłacić, bo niby podpisałam z nimi umowę gdy się zarejestrowałam na ich daremnym koncie!!! Zapłaciłam, ale żałuję, ponieważ potem dzwoniłam do radcy prawnego i takich osób jak ja jest miliony, (doskonale wiedział o co chodzi) którzy zapłacili i dali im zarobić!!!
Bridged
25 listopada 2011, 22:28Łączę się w bólu koszmarnego piątku - też mi dziś dał popalić, ale tak jak piszesz jutro też jest dzień i będzie lepszy. Trzymam za nas kciuki :)