Dlaczego wtorek?-bo ten dzień tygodnia wyznaczyłam sobie na pomiary.Zapuściłam się okropnie73,4kg na dzień dzisiejszy.Powoli ogarniam dietę.Ruchu jak na razie musi mi wystarczyć tyle co w pracy na roli.Wcale tego nie jest mało,tylko,że to nie są szybkie ćwiczenia a raczej wolna jednostajna praca.wieczorami mam już tylko ochotę usiąść i nic nie robić.Niestety.